„Smutna jest moja dusza”

Opublikowane przez Bracia Kapucyni w dniu

Komentarz na Niedzielę Palmową,
czyli Męki Pańskiej

Mk 14, 1 – 15, 47 (fragment)

E. A kiedy przyszli do ogrodu zwanego Getsemani, rzekł Jezus do swoich uczniów:
+ Usiądźcie tutaj, Ja tymczasem będę się modlił.
E. Wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana i począł drżeć, i odczuwać trwogę. I rzekł do nich:
+ Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie!
E. I odszedłszy nieco dalej, upadł na ziemię i modlił się, żeby – jeśli to możliwe – ominęła Go ta godzina. I mówił:
+ Abba, Ojcze, dla Ciebie wszystko jest możliwe, zabierz ten kielich ode Mnie! Lecz nie to, co Ja chcę, ale to, co Ty [niech się stanie]!
E. Potem wrócił i zastał ich śpiących. Rzekł do Piotra:
+ Szymonie, śpisz? Jednej godziny nie mogłeś czuwać? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe.
E. odszedł znowu i modlił się, powtarzając te same słowa. Gdy wrócił, zastał ich śpiących, gdyż oczy ich były snem zmorzone, i nie wiedzieli, co Mu odpowiedzieć. Gdy przyszedł po raz trzeci, rzekł do nich:
+ Śpicie dalej i odpoczywacie? Dosyć! Przyszła godzina, oto Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników. Wstańcie, chodźmy, oto zbliża się mój zdrajca.

Komentarz

Liturgia słowa Niedzieli Męki Pańskiej skupia nas na ofierze z siebie, którą Syn Boży poniósł dla naszego zbawienia. Decyzja Pana Jezusa, by w tajemnicy miłości i mocy Bożej wydać się za człowieka na śmierć, nie była pozbawiona obaw i lęków właściwych Jego ludzkiej naturze.
Jednakże Pan Jezus, będąc w ciągłym dialogu ze swoim Ojcem, był nieustannie wewnętrznie podtrzymywany, kierowany i umacniany. Okrutne cierpienie, które było w Niego wymierzone dodatkowo potęgowała Jego niewinność. Do takiej ofiary z własnego życia zdolna jest osoba, która kocha Ojca, która chce, by Jego wola się spełniła.

Słuchając dzisiaj opisu Męki Pańskiej, zastanówmy się czy w naszym życiu znajduje się miejsce dla miłości, jaka łączy Syna i Ojca; dla miłości, która daje się za drugiego, a także, co to wydarzenie – Jego męka i śmierć – znaczy dla mnie i dla tej miłości, jaką kocham innych.

br. Andrzej Basista

*zdjęcie Thanti Riess