Komentarz
Na 2. Niedzielę Adwentu Kościół podaje nam jako pokarm słowa Ewangelii według świętego Mateusza. Jest to opis wydarzenia z udziałem ostatniego proroka, zapowiadającego przyjście wyczekiwanego przez Izraela Mesjasza. Tym prorokiem jest św. Jan Chrzciciel. Głos wołający na pustyni, poprzez który Bóg przygotowuje drogę Słowu – Jezusowi Chrystusowi.
Święty Jan Chrzciciel poprzez chrzest w wodzie daje ludowi sposobność do nawrócenia. Jest to zewnętrzny wyraz przemiany myślenia. Wzywa do tego wszystkich, zauważając przy tym, że obecni faryzeusze i saduceusze także przychodzą, aby się zanurzyć. Wyjaśnia przy tym prawdziwy sens tego znaku, jakim jest przemiana wewnętrzna. Nie jest ona jednorazowym rytuałem, a jedynie początkiem drogi ciągłego wydawania owocu nawrócenia, poprzez zażyłą relację w Bogiem.
Tę przemianę Jan Chrzciciel zapowiada również w słowach o Mesjaszu, który przychodzi chrzcić Duchem Świętym i ogniem. To właśnie Ten, na którego czekamy, aż przyjdzie na końcu czasów – Jezus Chrystus. Przyniósł nam ogień miłości Ojca, posłał nam Ducha Świętego, abyśmy trwali w Nim i przynosili owoce nawrócenia, aż przyjdzie powtórnie.
Marana tha!
br. Kamil Pasierbski OFMCap