Komentarz
Ewangelia na 29. Niedzielę zwykłą, ukazuje nam przypowieść o tzw. natrętnej wdowie. Jest ona figurą wytrwałości, wytrwałości która jest nam ukazana poprzez natarczywe przychodzenie wdowy do sędziego. To słowo ukazuje nam pewien ciąg spotkań. Nie tylko jedno, które zaspokoiłoby jej potrzebę. Jej prośba jest stała, może powtarzająca się w czasie w sposób jednostajny, rytmiczny.
Patrząc w świetle pierwszego czytania na dzisiejszą Ewangelię, możemy zobaczyć, że Ojciec wzywa nas do stałości w modlitwie, uciekaniu się do Niego o pomoc. Tak jak Mojżesz, który w swojej wytrwałości, z pomocą współbraci nie ustawał we wstawiennictwie za ludem. Może być to dla nas zachęta, do wprowadzenia w swoim życiu rytmu modlitwy, rytmu nieustannego uciekania się do Pana.
W ciągłym nawracaniu się i pielgrzymce, tym który doskonale wstawia się za nami u Ojca jest sam nasz Pan Jezus Chrystus. To On podtrzymuje nasze ręce i życie modlitwy. On daje nam przykład jak być Synem, wiernym, stałym, z ufnością uciekającym się w modlitwie do Ojca.
br. Kamil Pasierbski OFMCap