Komentarz
Słowa Ewangelii z dzisiejszej uroczystości ukazują nam pierwszą część zapowiadanej męki Chrystusa (por. Łk 9,22;18,31). Jezus zostaje oskarżony przed Piłatem, namiestnikiem rzymskiego imperium, przez współbraci.
Daje to sposobność, aby również Piłat mógł dostrzec w Jezusie Kogoś więcej, niż tylko wyjątkowego Żyda. Wielce prawdopodobne, że wiele razy słyszał o Jezusie z Nazaretu – cudotwórcy, uzdrowicielu, a nawet Tym, który wskrzesza zmarłych. Ale czy słyszał o Jezusie – Królu?
W centrum dzisiejszego dnia jest Jezus Chrystus Król. Król, którego królestwo nie jest dostrzegalne bez wiary. Królestwo, do którego wchodzi się przez ciasną bramę (por. Mt 7,13), królestwo, w którym największy jest ten, który jest sługą wszystkich (Mk 9,35). Wreszcie, królestwo, które przynosi sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym (por. Rz 14,17). To wszystko wypełnia się w postawie Jezusa przed Piłatem. Nasz Pan objawia nam całym sobą tę prawdę, że panowanie w Jego królestwie jest służbą.
Piłat miał okazję przekonać się, jak majestatycznie, z pełną godnością Jezus wchodzi na krzyż – swój tron. Właśnie tam, na krzyżu, dał świadectwo, dla którego przyszedł na świat (por. J 18,37). Świadectwo o odwiecznej miłości naszego Ojca w niebie. Ta Prawda, jeśli ją dziś posłyszymy, może przemienić nasze życie – na nowe życie, oddane na służbę dla braci.
Br. Kamil Pasierbski OFMCap
0 komentarzy